Agencje „360°” twierdzą, że potrafią wszystko – branding, reklamę, SEO, design, wideo, media społecznościowe…  ale nie mogą być ekspertami we wszystkich dziedzinach.

Rezultat:

• Efekty pracy są często powierzchowne
• Strategii brakuje głębi i oryginalności
• Jakość jest nierówna w zależności od usługi

Agencje rzadko podają swoje ceny – wszystko jest liczone „na oko klienta”. Na wycenę często trzeba czekać kilka dni, podczas gdy u nas ceny są widoczne nieco niżej na tej stronie.

Agencja musi finansować:

• swoje biuro
• swoich pracowników
• swoje narzędzia
• swoje marże wewnętrzne
• a czasem nawet Porsche szefa

To odbija się na kliencie: ceny są od dwóch do czterech razy wyższe niż u freelancera, bez gwarancji lepszego efektu.

Procesy są często ociężałe:

• wielu rozmówców (handlowiec, kierownik projektu, grafik itd.)
• wielostopniowa akceptacja
• wydłużone terminy

Rezultat: brak zwinności, co jest szczególnie uciążliwe dla małych firm, które muszą działać szybko.

Agencje często oferują gotowe pakiety z usługami, których klient wcale nie potrzebuje.
Nie bądźmy naiwni! Za „pakietem graficznym” często kryją się zbędne, sprytnie ukryte koszty.

Freelancer dostosuje usługę w 100% do Twoich rzeczywistych potrzeb.

AI to jedynie narzędzie – to spojrzenie, doświadczenie i zmysł estetyczny grafika przekształcają prompt w spójny, profesjonalny projekt zgodny z charakterem marki.

Projekt ‘stworzony ręcznie’ z pomocą AI wymaga przemyślenia, dopracowania, korekty i dopasowania do strategii komunikacyjnej – to nie dzieje się samo.

Klient płaci za efekt, nie za godziny ani narzędzia — a ten efekt przychodzi szybciej, taniej i z większą kreatywnością.

Bezpłatne wersje oferują jedynie podgląd możliwości, jednak mają ograniczone funkcje, gorszą jakość i brak pełnych opcji.

Profesjonalne wyniki można osiągnąć tylko dzięki wersjom premium – zapewniają one moc, precyzję i kreatywną swobodę potrzebną do pracy na najwyższym poziomie.

Ja płacę za wersje premium — Ty zyskujesz premium efekty.

Projektant pracujący na wersjach premium posiada prawa autorskie do swoich projektów – czego nie można zawsze powiedzieć o darmowych wersjach.

Dzięki temu Twoje zamówienia możesz swobodnie używać w reklamie i promocji.

Serio? Ja też mam gitarę, ale jakoś nie gram na stadionach.

Talent to dopiero początek – to doświadczenie robi prawdziwą różnicę.

Twoja marka zasługuje na doświadczone ręce – nie na pierwszą próbę na scenie.

Jasne, tak jak można samemu zrobić sobie fryzurę.

Efekt? Klienci się uśmiechają – ale nie do ciebie.
Słaby wizual to klient wygrany… przez konkurencję. 

Nawet najlepszy produkt nie sprzeda się, jeśli pozostanie niewidoczny.

Design to pierwsze wrażenie – przyciąga uwagę i zachęca do poznania produktu. To on często otwiera drzwi do jakości twojej oferty.

Na szybko‘ i ‚branding‘ raczej do siebie nie pasują.

Twoja identyfikacja wizualna to jak uścisk dłoni – powinna wzbudzać zaufanie od pierwszego kontaktu.

Tak, ale pełne menu nie czyni jeszcze dobrej restauracji.

U mnie masz projekt szyty na miarę – nic gotowego, nic odgrzewanego.

Super, ale nawet Ferrari trzeba od czasu do czasu serwisować.

Z wizerunkiem marki jest jak z wyścigiem – trzeba go stale rozwijać, by nie wypaść z gry.

Bzdura – design to marketing w pięknym przebraniu.

Przyciąga uwagę, opowiada historię marki i sprzedaje, nie mówiąc ani słowa.

Największe marki inwestują w design tak samo jak w swoje produkty – bo wiedzą, że jedno bez drugiego nie ma sensu.

Spoko, ale pamiętaj: niewidzialni nie przyciągają uwagi.

A co, jeśli twoja konkurencja zacznie myśleć inaczej?

Zgadza się – ale AI nie ma strategii, wyczucia smaku ani pojęcia o rynku.

To tylko narzędzie – w dobrych rękach potężne, w złych generuje jedynie wizualny hałas.

Dobry początek – ale znajomość programu to jeszcze nie bycie designerem.

Profesjonalny design to strategia, przekaz i pozycjonowanie – nie sama technika.